Tempo topnienia globalnych pokładów lodu w ciągu ostatnich lat rośnie w rekordowym tempie. W latach 1994-2017 utracono około 28 bilionów ton lodu, co według obliczeń badaczy z University of Leeds, wystarczyłoby, aby pokryć całą Wielką Brytanię lądolodem o grubości 100 metrów. „Cały lód, który zniknął w ciągu tych 23 lat, mógłby uformować na powierzchni Polski warstwę o grubości około 80 metrów” - dodaje prof. Bogdan Chojnicki z Pracowni Bioklimatologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Systemy upraw są coraz bardziej uproszczone, z coraz mniejszą liczbą roślin uprawianych w płodozmianie. Jednak zróżnicowany płodozmian zapewnia wyższe plony w porównaniu z ciągłą monokulturą. Znajdujemy wiele zalet zróżnicowanych rotacji, są one bardziej widoczne, w latach o niewielkich opadach i wysokich temperaturach. Zespół naukowców ze Szwecji, Polski i Włoch odkrył to, analizując dane dotyczące plonów gromadzone przez dziesięciolecia w ramach wieloletnich doświadczeń polowych zlokalizowanych na południu i północy Europy. Dywersyfikacja omawianych w publikacji płodozmianów pojawia się jako adaptacja do nadchodzącego cieplejszego i suchszego klimatu.
Drugiego lutego na całym świecie obchodzimy Światowy Dzień Mokradeł. W tym roku obchodzony jest on pod hasłem „Woda, mokradła i życie” w 50. rocznicę podpisania konwencji o obszarach wodno-błotnych tzw. konwencji ramsarskiej.
Świadomość konsumentów, że olej palmowy jest niepożądanym składnikiem kupowanych produktów z roku na rok jest coraz większa. Coraz więcej producentów decyduje się na oznaczanie produktów nie zawierających tego składnika. Niektóre kraje europejskie rozważają nawet wprowadzenie ograniczeń w jego stosowaniu, także do polskich parlamentarzystów trafiła interpelacja w tej sprawie. Jednak, pojawiają się też głosy, że ograniczanie oleju palmowego nie ma sensu, a jedynie słusznym rozwiązaniem jest stosowanie tego składnika pochodzącego ze źródeł certyfikowanych.
Studenci nie mają łatwego życia – to oczywiste. Wielogodzinne zajęcia, kolokwia, wejściówki, praktyki… a na koniec każdego semestru sesja egzaminacyjna. I przewlekły brak czasu na wyspanie się – bo pomiędzy nauką trzeba jeszcze chodzić na imprezy. Jak żyć? Zapytałbym raczej: „jak jeść?”. Bowiem to, co ląduje w żołądku człowieka ma ogromne przełożenie na jego aktywność, wydolność, a także na możliwości umysłowe. A bez tych ostatnich – czyli umiejętności koncentracji i zapamiętywania – przejście kilku lat studiów wydaje się niewykonalne.
Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu (UCMW UPP) przedłużyło umowę z Miastem Poznań na prowadzenie Azylu dla rannych lub chorych ptaków oraz dla drobnych wolno żyjących ssaków.
Wraz ze zbliżającymi się dniami Babci i Dziadka, odpowiednio 21 i 22 stycznia, zastanawiamy się czy babcie i dziadkowie występują w świecie zwierząt? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do prof. Piotra Tryjanowskiego, badacza zachowań zwierząt z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Oddziaływanie roślin na zdrowie człowieka jest faktem niepodważalnym. Liczne badania naukowe dowodzą, że różne formy kontaktu z roślinami mają wpływ na poprawę kondycji psychicznej i fizycznej. Istotny wpływ na nasze zdrowie mają także rośliny we wnętrzach. Mogą one zniwelować negatywne oddziaływanie warunków miejskich, głównie dlatego, że umożliwiają bezpośredni kontakt z roślinami w miejscach, gdzie spędzamy większość czasu, czyli w pomieszczeniach.
Postanowienia noworoczne rzadko się sprawdzają. Nie sprzyja czas, nie sprzyjają okoliczności, a pomysły dotyczące własnej, silnej woli są mocno przeszacowane i zwyczajnie nierealistyczne. Dlatego proponujemy coś, co naprawdę dla każdej i dla każdego może być nowym wyzwaniem, pracą nad sobą (ale delikatną), z jednocześnie pozytywnym wpływem na zdrowie. To amatorskie obserwacje ptaków.
Przy tradycyjnym bożonarodzeniowym żłóbku nie dziwią wół, osioł czy owca i ssaki te świetnie wpisały się w tradycje Świąt. Jednak pytania o związki ptaków z Bożym Narodzeniem wciąż zaskakują, przynajmniej w Polsce.
W niedawno ogłoszonym raporcie pt. „Zakupy świąteczne 2020”, opisane zostały plany związane z wydatkami świątecznymi Polaków. Jest to bardzo interesujące opracowanie, które mówi wiele o naszych zachowaniach konsumpcyjnych, będąc jednocześnie swoistym barometrem bieżących nastrojów. Przedstawione wyniki należy analizować na pewno w szerszym kontekście odnosząc do całego roku 2020, w którym zmagamy się z konsekwencjami pandemii Covid-19.
Zwiększającą się liczba ludności na świecie przyczynia się do ciągłego zmniejszania dostępnych zasobów pokarmowych bogatych w składniki odżywcze, w tym też białko pochodzenia zwierzęcego, które jest jednym z ważniejszych składników odżywczych w żywienia człowieka. Ze względu na realne zagrożenia związane z nieustającym wzrostem produkcji żywności można stwierdzić, że zwiększenie hodowli zwierząt będzie niemożliwe, co będzie skutkować brakiem bezpieczeństwa żywnościowego na świecie. Potrzebne są zatem alternatywne źródła żywności. Czy mogą nimi być owady jadalne?
- Ale dlaczego ten renifer Rudolf ma taki czerwony nos? – pytanie o zdrowie chyba najbardziej znanego renifera, często z krzywdzącym nieco alkoholowym podtekstem słyszałem wielokrotnie – mówi zoolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, prof. Piotr Tryjanowski. Zaskakujące jest, że fascynacja takimi zagadnieniami znakomicie łączy dzieci i (całkiem dorosłych) naukowców. Wszyscy chcą znać wyjaśnienia. Może trzeba jakoś Rudolfowi pomóc? A może to Święty Mikołaj potrzebuje dodatkowych zwierząt do zaprzęgu by sprawniej rozwozić prezenty?
„Mikołaj zawsze przychodzi”, ten cytat z dziecięcej wypowiedzi dziś również przyświeca nam, dorosłym, którzy w tych trudnych realiach pandemii koronawirusa szukają odskoczni od codzienności i rutyny. Dlatego Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu postanowił przygotować mikołajkowy upominek dla wspólnoty akademickiej, mieszkańców osiedli sąsiadujących z Uczelnią, instytucji, ale też wszystkich ciekawych świata przyrody Poznaniaków.
Noc Naukowców odbędzie się w nowym terminie - 27 listopada i w zupełnie zmienionej formule. Ale jedno pozostaje niezmienne, będą to nadal ekscytujące i niepowtarzalne spotkania z naukowcami, tylko tym razem wirtualne.
Z okazji listopadowego Miesiąca Wegańskiego Uber Eats przeanalizował zamówienia z ostatnich trzech lat, aby poznać roślinne trendy w Polsce. Według danych firmy w ciągu ostatnich trzech lat liczba zamówień wegańskich potraw w naszym kraju wzrosła aż pięciokrotnie.
Produkcja rogala świętomarcińskiego to nasza wielkopolska tradycja datowana na XVI wiek, związana z uroczystymi obchodami zakończenia prac polowych przypadających w dniu imienin Świętego Marcina. Pierwsze dokumenty wzmiankujące o wypieku i sprzedaży rogali na terenie Poznania i okolic z okazji dnia Św. Marcina mają już 168 lat i do dziś pisze się o nich wiele.
Dzikie zwierzęta w mieście, ich liczebność i interakcje z otoczeniem od lat budzą zainteresowanie wielu ludzi – nie tylko ekologów, ale też epidemiologów, włodarzy miast, jak i ich mieszkańców. Okres jesienno-zimowy jest czasem, w którym szczególnie da się zauważyć obecność zwierząt wokół nas. Drzewa i krzewy tracą liście, skutecznie skrywające latem ptaki, czy też większe ssaki. Skąpość naturalnych źródeł pożywienia, skłania liczne zwierzęta do poszukiwania alternatywnych źródeł pokarmu w bliskości siedzib ludzkich.
Metaanaliza danych ze Środkowej Europy wskazała, że skład i struktura populacji ptasich różni się pomiędzy parkami a cmentarzami, nawet jeśli kontroluje się efekt wielkości obiektu. Wynika to z tego, że na cmentarzach poza zielenią ważnym ich składnikiem są grobowce i budynki sakralne, co stwarza kolejne mikrosiedliska do zakładania gniazd i zbierania pokarmu. Z drugiej strony częstsze porządkowanie powoduje, że na cmentarzach mamy znacznie mniejszą liczbę gatunków gniazdujących na ziemi i nisko nad ziemią, np. pokrzewek i słowików.
Od wielu lat w Katedrze Botaniki na Wydziale Rolnictwa, Ogrodnictwa i Bioinżynierii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu prowadzone są badania tego typu obiektów. Pomimo, iż badania w ostatnich latach prowadzone są w całej Polsce, najlepiej przebadanym obszarem jest Wielkopolska. Śmiało można powiedzieć, że zgromadzony materiał botaniczny (ze wszystkich znanych cmentarzy Wielkopolski), należy z całą pewnością do najbogatszych w skali kraju, a może i Europy.