Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility Złap oddech na pastwisku. Terapeutyczne beczenie owiec | Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

Złap oddech na pastwisku. Terapeutyczne beczenie owiec

Owce beczą, trawa się zieleni, bukowy las szumi. Pastwisko może mieć kojącą moc dla wielu ludzi, zwłaszcza tych, którzy szukają wytchnienia od miejskiego zgiełku i stresującego trybu życia. Potwierdzają to autorzy książki „Złap oddech na pastwisku. Terapeutyczne beczenie owiec” prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu oraz ing. Roman Cieślar, hodowca owiec szetlandzkich i owczarków podhalańskich.

 

 

Ludzkie zdrowie fizyczne i psychiczne jest głęboko związane z interakcją z przyrodą. Kiedy jesteśmy oddzieleni od otaczającego nas środowiska   naturalnego, może to prowadzić do różnych problemów i trudności. Wielokrotnie już udowodniono, że kontakt z naturą ma działanie uspokajające na nasz umysł. Obejrzenie pięknych krajobrazów, szept liści na wietrze, śpiew ptaków czy tytułowe beczenie owiec mogą przyczynić się do redukcji stresu i poprawy samopoczucia. Na złe samopoczucie i ogólną kondycję fizyczną pomaga zbliżenie z naturą, a jak twierdzą autorzy książki nawet taką jak owce w hodowli.

 

Oczywiście korzyści wynikające z kontaktu z naturą i zwierzętami mogą być indywidualne i zależeć od preferencji każdej osoby. Jednak ogólnie rzecz biorąc, zbliżenie z naturą, nawet w prostych formach, może stanowić ważny element dbania o nasze zdrowie i dobre samopoczucie. Książka „Złap oddech na pastwisku. Terapeutyczne beczenie owiec” nie jest jednak typowym poradnikiem jak zdrowo żyć ani podręcznikiem dla zootechnika. To historia powiedziana przez dwóch wyjątkowych ekspertów - biologa, profesora uniwersytetu oraz praktykującego zootechnika i hodowcę. Ta perspektywa nauki i praktyki inspiruje do podejścia do zootechniki w sposób holistyczny, co przynosi korzyści zarówno tej dziedzinie, jak i dobrobytowi zwierząt gospodarskich oraz całemu środowisku przyrodniczemu. Zachęcamy do sięgnięcia po niniejszą książkę, aby odkryć fascynujące aspekty związane z hodowlą zwierząt i ich wpływem na ludzi oraz otaczający nas świat. Poprzez pielęgnowanie tej symbiozy między człowiekiem a środowiskiem, mamy możliwość poprawienia jakości naszego życia i zwiększenia harmonii z otaczającym nas światem.

 

Fragment książki:

Na początku pastwisko zachwyca –krajobraz, owce, ich beczenie i dzika przyroda w okolicy. Kwitnie miłość i wszystko odkrywasz w kolorowych barwach. Czujesz się jak bohater romansu. Z czasem jednak poznajesz szczegóły i wychodzi na jaw, że życie owiec, pasterzy, ale też i ich obserwatorów nie jest wcale takie proste. Pojawiają się trudne chwile: śmierć owiec, komplikacje behawioralne, konflikty międzyludzkie, co przecież w sumie nie jest niczym niezwykłym, ale nagle konstatujemy, że pastwisko to horror. Należy jednak poszukiwać równowagi pomiędzy wadami a zaletami pastwiskowego trybu życia i wtedy wszystko zaczyna przypominać powieść detektywistyczną. Te czytelnicze inklinacje nie są bynajmniej czymś na wyrost, bo pastwisko naprawdę przypomina książkę, a nawet księgę i nie chodzi tu wyłącznie o zwykłe skojarzenie z częścią czterokomorowego żołądka owcy (…). Co ważne, to od nas zależy jak przeczytaną księgę zinterpretować, wykorzystać w życiu, a nawet samodzielnie dopisać stosowne rozdziały.

O terapeutycznym wpływie owiec opowiada prof. Piotr Tryjanowski  small_mikrofon_0_0.jpg

WYDZIAŁY